Niby wszyscy wiedzą co mają robić, a tu zawsze znajdzie się ktoś, kto „nie może się wyrobić”. Pojawia się pokusa, żeby wszystko poprawić samemu… a przecież łatwiej sprawić, by inni robili coś po prostu lepiej...
Jacek ze swoim zespołem dosłał szansę na fajny projekt. Wystarczyło, że wszyscy się zepną, przepracują temat i zachwycą swoimi pomysłami podczas prezentacji u kontrahenta. Wydaje się proste...najwyraźniej nie dla wszystkich.
Zespół podzielił się zadaniami. Jacek zajął się merytoryką, a „najświeższa” osoba miała wykonać prezentację, na podstawie dostarczonych materiałów. Wszyscy się spinali, żeby zrobić jak najlepszą robotę i dostać to zlecenie. Kasia, odpowiedzialna za prezentację przesłała ją Jackowi do weryfikacji dopiero dzień przed spotkaniem, bo „nie mogła się wyrobić”. Czytując ją Jacek nie mógł być bardziej wkurzony. W prezentacji brakowało kluczowych informacji, bez których zespół wypadłby na spotkaniu po prostu słabo... Nie było czasu, ale Jacek wiedział, że jeśli nawrzeszczy na Kaśkę to nie skończą dobrze tej roboty. Zebrał się w sobie i poprosił ją o rozmowę na osobności.
Jacek:
- Słuchaj Kasia, bardzo zależy mi, żebyśmy dobrze wypadli w oczach kontrahenta (ZALEŻY MI).
- Każdy miał przydzielone zadanie, a Ty zobowiązałaś się do wykonania prezentacji. Otrzymałaś wszystkie potrzebne do tego materiały i instrukcje, a także na swoją prośbę dodatkowy dzień na jej wykonanie. Ostatecznie prezentacja nie zawiera kluczowych dla kontrahenta informacji (FAKTY).
- Czuję się zawiedziony i zły (UCZUCIA).
- Obawiam się, że w przyszłości mogę unikać powierzania Ci odpowiedzialnych zadań, by nie dopuścić do sytuacji, w której znowu nie wywiążesz się ze swojej części pracy (KONSEKWENCJE).
- By tak się nie stało, potrzebuję widzieć, że projekt jest dla Ciebie ważny i starasz się wykonać swoje zadania jak najlepiej. Oczekuję, że dodasz do prezentacji elementy, które zaznaczyłem (OCZEKIWANIA/ POTRZEBY).
- W przyszłości, jeśli będziesz miała wątpliwości dotyczące swoich zadań, przyjdź do mnie od razu, dzięki czemu będę wiedział, że zależy Ci na tym, żeby dobrze je wykonać (PROPOZYCJA ROZWIĄZANIA). OK.?
Udało się! Prezentacja poszła świetnie i zespół Jacka dostał to zlecenie:)
UWAGA:
Ostrożnie posługuj się sformułowaniem „oczekuję”. Jego użycie jest uzasadnione, gdy egzekwujesz od podwładnego wykonanie zadania, którego się podjął. Jednak nawet w takich sytuacjach używaj go oszczędnie. Nikt nie lubi, gdy ktoś zwraca się do nas z pozycji rodzica. Ten sam efekt bardzo często można osiągnąć posługując się określeniem „potrzebuję” lub „chcę”, a ile więcej zawiera się w nich szacunku!