4GROW Mateusz Dąbrowski 4GROW https://4grow.pl mailto:[email protected] 531314431 4GROW to butikowa, rodzinna firma szkoleniowa oferująca szkolenia najwyższej jakości z obszaru kompetencji miękkich, osobistych i menedżerskich 4grow.pl https://4grow.pl https://www.facebook.com/4GROW/ 4GROW
Panieńska 9 lok. 25 03-704 PL Warszawa
4GROW firma szkoleniowa szkolenia z kompetencji miękkich szkolenia menadżerskie

Marta jest szefową działu personalnego. W ostatni piątek przyszła do niej Pani Hania, długoletnia pracownica firmy, którą Marta zatrudniała jeszcze osobiście. Lakonicznie poinformowała, że „chce zrezygnować ze stanowiska”.

Marta była szczerze zszokowana tą informacją. Zawsze wydawało jej się, że Pani Hania idealnie odnajduje się w swojej pracy i w firmie… Gdy udało się jej odzyskać mowę, od razu spytała: Pani Haniu, co jest powodem Pani decyzji?
W odpowiedzi usłyszała jednak dość ogólnikowe i wymijające odpowiedzi, z których wynikało jedynie, że „nadszedł czas na zmiany”.
Marta nie chciała być wścibska, biorąc pod uwagę, że pracownica być może nie chce dzielić się powodami swojej decyzji. Z drugiej strony Hania pracowała w firmie zbyt długo, by mogła to tak po prostu zostawić...

M: Pani Haniu, jestem zdziwiona i zasmucona tą informacją (UCZUCIA), dotychczas wydawało mi się, że dobrze odnajduje się Pani w firmie, zawsze rzetelnie i terminowo wywiązywała się Pani ze swoich obowiązków, a przy tym była uśmiechnięta i dla wszystkich miła (OBIEKTYWNA OBSERWACJA).

Pani Hania lekko posmutniała na te słowa przyznając, że tak było przez długi czas, ale „i tak nikt tego nie widział”…
Ta odpowiedź zaskoczyła Martę jeszcze bardziej niż sama informacja o rezygnacji. Przypuszczała, że powodem odejścia długoletniej pracownicy są sprawy osobiste, a nie zawodowe… To zmotywowało ją do dalszego drążenia tematu.

M: Czy może Pani przytoczyć jakąś sytuację, w której czuła, że nie było to zauważone (KONKRETNA SYTUACJA)?
Okazało się, że od kilu lat Pani Hania nie otrzymała żadnej podwyżki ani propozycji rozwoju swoich kompetencji w firmie, w związku z czym czuła się niedoceniona.

Marta głowiła się nad tą kwestią: Jak mogliśmy to przeoczyć?! Chyba dlatego, że zawsze była idealnym pracownikiem, zadowolonym (pozornie) ze swojej pracy… Z kolei system wspierania rozwoju kompetencji pracowników nie wychwycił u niej potrzeby doskonalenia, ponieważ jest osobą świetnie wykwalifikowaną… paradoks!

Marta poczuła chęć naprawienia tej sytuacji i zrekompensowania pracownicy zastoju w rozwoju, jednak na pytanie, czy rozważa możliwość pozostania w firmie, Pani Hania potwierdziła, że jej decyzja jest nieodwołalna i znalazła już inną posadę...
Marta nie miała wpływu na sytuację Pani Hani, jednak mogła w rozmowie z nią wypytać o kwestie cenne w kontekście współpracy z pozostałymi pracownikami oraz konkurencyjności firmy na rynku:

  • Czy prócz odpowiedniej gratyfikacji brakowało w pracy czegoś jeszcze?
  • Z czego była zadowolona?
  • Co można by udoskonalić w firmie?
  • Na jakie stanowisko i do jakiej firmy przechodzi?

Po tej rozmowie Marta musiała przyznać, że rezygnacja Pani Hani wynikała z błędu działu personalnego – dopóki nie było widocznego problemu, nikt nie podejmował kwestii satysfakcji pracownicy. Miała nadzieję, że dzięki informacjom, które udało jej się zyskać, w przyszłości unikną podobnej sytuacji.