4GROW Mateusz Dąbrowski 4GROW https://4grow.pl mailto:[email protected] 531314431 Mo-Fri 08:00-17:00 4GROW to butikowa, rodzinna firma szkoleniowa oferująca szkolenia najwyższej jakości z obszaru kompetencji miękkich, osobistych i menedżerskich 4grow.pl https://4grow.pl https://www.facebook.com/4GROW/ 4GROW
Panieńska 9 lok. 25 03-704 Warszawa
4GROW firma szkoleniowa szkolenia z kompetencji miękkich szkolenia menadżerskie

Coaching

Zapoznaj się ze szkoleniem z tego tematu oraz opiniami na jego temat:

Rozwój na wakacjach - poszukaj swoich mocnych stron!

wakacyjna przygoda i rozwój osobisty

 

Wakacyjne przeżycia, urlopowy relaks i … myśli o samym sobie? Okazuje się, że gdy znajdziemy przestrzeń na spokojną refleksję, to zauważymy rzeczy, których nie dostrzegaliśmy w biegu i nadmiarze codziennych spraw. Błogie leniuchowanie można połączyć z  kreowaniem nowych wizji i pomysłów oraz zawieraniem bliższej znajomości z … samym sobą. Wyruszając w mniej lub bardziej odległe rejony, poszukaj swoich mocnych stron.
 

Wakacyjną atmosferę rozluźnienia warto wykorzystać na odpoczynek i złapanie oddechu od pędzącej rzeczywistości. Jednocześnie to właśnie stan odprężenia pozwala spojrzeć na wiele spraw i wydarzeń pod innym kątem niż do tej pory. Burza mózgów na plaży? Czemu nie! Relaks i większa swoboda służą snuciu planów. Aby jednak były one realne, szczere i autentyczne, trzeba dobrze określić swoje zasoby. Kto wie, może po urlopie wrócisz z decyzją o zdobyciu nowej specjalizacji albo rozwijaniu kolejnych kompetencji? Blisko połowa Polaków myśli o przebranżowieniu i zmianie zawodu jako jednej z opcji na przyszłość. Tak pokazują wyniki 33. edycji badania Monitor Rynku Pracy firmy Randstad.

Letnia przerwa w pracy i czas dla samego siebie pozwolą Ci zastanowić się, co dalej. Poczucie sensu ma bowiem bardzo duże znaczenie, dlatego nie warto bagatelizować kwestii motywacji i satysfakcji z tego, co się na co dzień robi. Jak podaje raport Deloitte „Global Human Capital Trends 2019, jednym z tegorocznych wyzwań jest poprawa jakości doświadczenia pracownika, uwzględnienie indywidualnych aspiracji i zwrócenie uwagi na poczucie sensu wykonywanej pracy. Jeszcze inny trend HR mówi o ustawicznym kształceniu się, uczeniu się jako ważnym aspekcie życia. Z raportu wynika, że firmy powinny budować taką kulturę organizacyjną, która będzie zachęcać i motywować pracowników do zdobywania nowych umiejętności i rozwijania użytecznych kompetencji.

 

☼☼Wyciąganie wniosków w wakacyjnej aurze☼☼

W znalezieniu odpowiedzi na różne pytania mogą pomóc profesjonalne testy kompetencji. Analizując swoją sytuację, weź pod uwagę:

  • Kompetencje twarde

Co chcesz zmienić, udoskonalić, poprawić? Kompetencje językowe, umiejętność obsługi systemów i programów komputerowych, znajomość wybranych zagadnień branżowych, a może coś jeszcze innego?

  • Kompetencje biznesowe

Interesuje Cię diagnoza Twoich kompetencji miękkich i biznesowych? Możesz ją otrzymać, rozwiązując bezpłatny test kompetencji miękkich 4GROW , opracowany przed doświadczonych ekspertów, psychologów i praktyków biznesu. Sprawdź się w różnych obszarach – to może być m.in. zarządzanie czasem, asertywność, wywieranie wpływu, zarządzanie zespołem, zarządzanie kontaktem z klientem. Udzielając odpowiedzi na pytania testowe, przekonasz się, czy jesteś charyzmatycznym liderem, czy potrafisz prowadzić negocjacje albo czy umiesz rozpoznawać i wpływać na swoje emocje.

  • Mocne strony

Relaksując się z dala od pracy, pomyśl o tym, czy nie gubisz na co dzień swoich pasji i aspiracji, czy nie marnujesz talentów, wrodzonych i nabytych umiejętności. O Twoich atutach i mocnych stronach najwięcej powiedzą Twoje różne doświadczenia i aktywności, ale warto też poznać inną perspektywę i skorzystać z dostępnych narzędzi, np. testu Gallupa, testu predyspozycji, testu osobowości albo kompetencji menedżera. Rozwiązując zadania psychologiczne, możesz odkryć coś, czego nie byłeś świadomy albo interpretowałeś to w inny sposób. Może chciałbyś się rozwijać jako lider i wkroczyć na drogę menedżerską? Wakacyjne podróże, w połączeniu z rozwiązywaniem profesjonalnych testów, wskażą Ci kierunek zawodowy.

Kategoria wpisu
Wprowadzenie

Wakacyjne przeżycia, urlopowy relaks i … myśli o samym sobie? Okazuje się, że gdy znajdziemy przestrzeń na spokojną refleksję, to zauważymy rzeczy, których nie dostrzegaliśmy w biegu i nadmiarze codziennych spraw. Błogie leniuchowanie można połączyć z  kreowaniem nowych wizji i pomysłów oraz zawieraniem bliższej znajomości z … samym sobą. Wyruszając w mniej lub bardziej odległe rejony, poszukaj swoich mocnych stron.

Pokaż na liście
Wyłączony

Dodaj komentarz

Czysty tekst

  • Znaczniki HTML niedozwolone.
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.
  • Adresy web oraz email zostaną automatycznie skonwertowane w odnośniki
CAPTCHA
To pytanie sprawdza czy jesteś człowiekiem i zapobiega wysyłaniu spamu.

Miałam przyjemność być uczestnikiem indywidualnych spotkań coachingowych z Sabiną Dąbrowską- Olbryś. Przychodząc pierwszy raz na sesje coachingu, nie wiedziałam czego dokładnie mogę się spodziewać. Wychodziłam z założenia, że większość rzeczy jestem w stanie sama dowiedzieć się z książek czy z podcastów. Wiedziałam jednak, że gdyby książki dały mi tą wiedzę, to bym nie przyszła tam i nie siedziała na tym fotelu. Sabina potrafiła zadawać mi pytania, dzięki którym szybko zaczęłam orientować się co mnie blokuje, a co dodaje motywacji. To nie ona mówiła co mam zrobić w danej sytuacji, czy co zmienić w swoim życiu. To ja odpowiadałam na pytania które ona mi zadawała. Możemy słuchać opinii czy porad innych, ale i tak postąpimy według tego co sami uważamy za słuszne. Jeżeli więc czujesz, że potrzebujesz coacha, który sprawi, że lepiej poznasz siebie i zrozumiesz co tak naprawdę cię kieruje w życiu i jak na to wpłynąć (a zapewne tak jest skoro czytasz tą opinię), to Sabina jest właśnie tą osobą którą każdemu bym poleciła. Po spotkaniach z nią zauważyłam w swoim życiu ogromną przemianę, która wpływa pozytywnie na każdy aspekt mojego życia.

Cała ta sesja miała charakter skupienia się na mnie, na tym, co jest dla mnie ważne, wartościach, które posiadam, rzeczach, w których jestem dobra. Te 1, 5h to jest poruszanie się po takiej cienkiej linii czegoś, czego przede wszystkim nie robiłam. Jest to wielka zaleta, że mam tą możliwość jak gdyby takiego dodefiniowania rzeczy, których nigdy nie definiowałam: cech, umiejętności, wartości, działań, które w życiu robię, ale robię trochę automatycznie, których nie definiuje, które są dla mnie niedookreślone. Celowość wydaje się tak oczywista, a po kilku pytaniach staje się problematyczna, staje się nieoczywista wyskakuje jak gdyby z tej pierwotnej celowości jakiegoś działania na zupełnie inne tory na zastanowieniem się, dlaczego tak to działa, a dlaczego nie robię tego inaczej. Równie dobrze mogłabym to robić tak i też na poznaniu siebie w tej danej czynności, dlaczego nie robiłam tego do tej pory tak, bo wydaje się, że było lepiej a robie to tak. Poprzez dowiedzenie się, dlaczego pewną rzecz robię tak a nie inaczej też jest dowiedzenie się o sobie czegoś więcej o swoich preferencjach o tym, czego tak na dobrą sprawę potrzebuję, co jest taką wartością najważniejszą, która być może dla kogoś innego byłaby rzeczą nieoczywistą i zupełnie banalną. Podczas sesji zadawanie sobie nieustannie pytań, co jest dla mnie ważne, co jest dla mnie pierwszą wartością, co jest dla mnie rzeczą, bez której nie potrafię żyć.
 

Sesje z coachem dodały mi skrzydeł. Mój coach dopingował mnie i wspierał na każdym kroku, co było dla mnie bardzo ważne. Każda sesja, która odbywała się w bardzo miłej atmosferze, dodawała mi energii i motywacji do działania. Dzięki sesjom odkryłam w sobie nowe wartości, zrozumiałam własne potrzeby i metody ich realizacji. Zyskałam Większą świadomość i pewność siebie, z czego jestem bardzo zadowolona.
 

Coaching, z mojego punktu widzenia, wydaje mi się idealnym rozwiązaniem dla osób, których (tak jak mnie) nie interesuje klasyczna forma terapii. Podczas sesji coachingowych poświęconych nie tylko bezpośredniemu rozwojowi mojej kariery, ale i spraw codziennych, wraz z panem Mateuszem Dąbrowskim dotknęliśmy także wielu kluczowych kwestii, które okazały się z mojego punku widzenia bardzo pomocne. Był to proces, który pomógł mi przede wszystkim rozwiązać nie tylko bieżące problemy związane z wykonywaniem mojego zawodu, ale także poznać mechanizmy, dzięki którym łatwiej jest mi funkcjonować na co dzień. Podczas kolejnych sesji uświadomiłam sobie rolę własnej osoby, skalę mojej odpowiedzialności i działań, jakie towarzyszą mi przy podejmowaniu ważnych i znaczących z mojego punktu widzenia decyzji. Jestem bardzo zadowolona, że zdecydowałam się właśnie na tę formę pracy nad własną osobą. Zaletą coachingu jest też bez wątpienia miesięczny cykl spotkań. Dzięki temu miałam odpowiedni zapas na wykonanie "prac domowych" zaleconych przez Pana Mateusza. Gdybym miała w opisowy sposób przedstawić efekty coachingu, powiedziałabym, że czuję się wzmocniona, bardziej pewna siebie; nauczyłam się reagować adekwatnie do sytuacji, nie ulegać emocjonalnym porywom i lepiej rozpoznawać mechanizmy podejmowanych przeze mnie decyzji. I cieszyć się już z tych podjętych. Bardzo dziękuję!
 

Proces coachingu, przez który przeprowadził mnie Mateusz był przede wszystkim dużą dawką pozytywnej energii. Poszczególne spotkania, mimo że nie zawsze były łatwe, dały w pełni satysfakcjonujący efekt finalny. Decyzję o coachingu podjąłem trochę podążając za modą. Byłem ciekaw, jak spotkania z coachem mogą wpłynąć na mnie i mój sposób postrzegania świata (nie tylko korporacyjnego). Patrząc z perspektywy tych kilku sesji wysiłek na pewno się opłacił. Najważniejsze było posiadanie partnera do rozmów, który pokazywał mi drugą stronę medalu. Jak ja wpływam na otoczenie i jak to otoczenie może wpływać bądź wpływa na mnie. Nie mniej ważna była pomoc w osiągnięciu zakładanych celów coachingu poprzez cenne wskazówki dotyczące m.in. sposobów postępowania w konkretnych sytuacjach biznesowych, z którymi do tej pory miałem problem. Na spotkania coachingowe czekałem z niecierpliwością mając pewność, że dzięki nim robię kolejne kroki w swoim rozwoju osobistym. Z wielką przyjemnością polecam Mateusza jako coacha. Jest osobą otwartą na potrzeby drugiej strony, potrafiącą słuchać i co najważniejsze mającą pomysł, jak wspólnie wypracować drogę do realizacji celów. Choć Mateusz twierdzi, że cała praca i tak jest wykonywana przez drugą stronę

 

Coaching był dla mnie drogą do poznania procesu świadomego zarządzania swoimi emocjami zamiast pozwalania emocjom zarządzać mną. Coaching był dla mnie możliwością  pokazania w końcu moim emocjom, kto tu naprawdę rządzi :-) Przez wszystkie te procesy zostałam przez Sabinę przeprowadzona niczym dziecko we mgle. Bałam się tego procesu, ale cały czas czułam się przy Sabinie bezpiecznie. Dziś jestem po tej drugiej stronie „lasu” i nic nie jest mnie w stanie nakłonić do ponownego odwiedzenia tych ciemnych okolic z przeszłości : -) Polecam ją - wytrawnie porusza się po meandrach ludzkich dróg, rozświetlając je i czyniąc podróż zwaną życiem łatwiejszą a i przyjemniejszą. Drogę tę musi przejść każdy i tylko od Ciebie zależy, którą z nich wybierzesz. Czy jasną czy ciemną?
 

Jest to element dla mnie, wniknięcia w samego siebie, bliżej poznania siebie. Poznania przede wszystkim własnych rzeczy, które do tej pory były rzeczami trudnymi, które utrudniały mi funkcjonowanie. Rzeczami, nad którymi pracujemy i rzeczami, które sobie uświadamiam i jednocześnie wiem, co mogę dzięki temu zrobić z nimi dalej, jak mogę tym procesem zarządzić, pokierować, albo je będę dalej rozwijał i będę mimo wszystko stawał się lepszy w tych obszarach albo, chociaż będę miał te obszary uświadomione.Wiem, jak one funkcjonują i jak one działają i jak wpływają na moją postawę i działania.
 

Mateusz to czarodziej :) najpierw uzmysłowił mi, że moje CV nie jest dość dobre (czyt.profesjonalne!) jak na moje UMIEJĘTNOŚCI, później podczas optymalizacji interview, pokazał jak świetnie potrafię sobie poradzić podczas spotkania (zwrócił uwagę na to, co muszę podkreślić koniecznie, co powinnam poprawić, a czego nigdy przenigdy nie robić;), a kiedy dwa tygodnie później zadzwoniłam z informacją, że DOSTAŁAM PRACĘ, krzyknął: Kasia! To super! Odniosłaś sukces!:) i tu chciałabym sprostować – Mateusz, ODNIEŚLIŚMY SUKCES!  za co bardzo, bardzo Ci dziękuję! Polecam współpracę z Mateuszem, to już nasz kolejny „wspólny projekt” i za każdym razem podziwiam jego profesjonalizm.
 

Podejmowanie decyzji nie należy do moich najmocniejszych stron, także postanowienie o zapisaniu się na coaching zajęło mi trochę czasu. Sam proces był jednak dziecinnie prosty: jeden telefon i już byliśmy umówieni z Mateuszem na pierwsze spotkanie. Wydawało mi się, że wiem, na czym polega coaching: opowiem o tym, co mnie trapi/nie wychodzi, a coach podsunie rozwiązanie. I już! W końcu za to mu płacę. No prawie. Właściwie to wcale nie. Bo brudną robotę trzeba odwalić samemu: trzeba przyjrzeć się sobie, swoim wieloletnim przyzwyczajeniom czy głęboko zakorzenionym przekonaniom i zacząć działać tak, by je zmienić. Zmierzenie się z samą sobą było dla mnie bardzo trudne i często frustrujące. A Mateusz, z anielską cierpliwością i wnikliwością, słuchał, obserwował, analizował i proponował nowe sposoby spojrzenia na sytuację, wychwytywał niespójności, mobilizował do odpowiadania sobie na pytania, których nigdy bym sobie nie zadała. Bez takiej osoby jak on, ugrzęzłabym w miejscu już na starcie. Nigdy nie czułam, że mnie ocenia, traci cierpliwość, irytuje się (a miał ku temu kilka okazji).

 

Zdecydowanie warto było się pomęczyć: po pierwsze na chwilę się zatrzymać i określić to, co jest dla mnie rzeczywiście ważne. Po drugie wziąć sprawy w swoje ręce i zacząć działać, aby to jak żyję i co robię odzwierciedlało to, jak chciałabym żyć. Po trzecie, odczuwać radość i satysfakcję, gdy widzę efekty tej pracy. Z Mateuszem widziałam się około 8 razy w ciągu 8 miesięcy i po kilku spotkaniach udało mi się uskutecznić coś, co przez wiele lat powodowało u mnie całkowity paraliż decyzyjny. A w ciągu kolejnego pół roku znalazłam nową pracę, zgodną z celami i wartościami, które określiłam podczas coachingu. Za kilka dni po raz pierwszy lecę do Afryki, która marzyła mi się od lat.
Nie oznacza to, że po skończeniu coachingu wszystko nagle układa się jak w bajce, rozwiązane z pomocą coacha problemy zniknęły, a cele coachingowe spełniają się same. Czasem wracają stare trudności, czasem pojawiają się nowe. Ale teraz jestem lepiej na nie przygotowana, wiem jakie pułapki sama na siebie zastawiam, w jakie koleiny myślowe wpadam i łatwiej jest mi sobie z nimi radzić. A i z podejmowaniem decyzji idzie mi coraz lepiej. Serdecznie dzięki, Mateusz!